Strona główna Superbohater w spódnicy. Odporność psychiczna Ukrainek uciekających przed wojną w Ukrainie do Polski - raport z badań i rekomendacje dla trzeciego sektora
Superbohater w spódnicy. Odporność psychiczna Ukrainek uciekających przed wojną w Ukrainie do Polski - raport z badań i rekomendacje dla trzeciego sektora
Zaprezentowane badania i wyniki analiz są odpowiedzią na nieprzewidywaną sytuację społeczną, czyli wywołany przez wojnę w Ukrainie, masowy napływ do Polski osób, które znalazły się tutaj szukając bezpieczeństwa. Działania pomocowe podjęły wobec nich zarówno instytucje państwowe jak i organizacje Trzeciego Sektora.
Wyniki analiz zebranych wyników i wynikające z nich rekomendacje są kierowane właśnie do nich. Zarówno do formalnych struktur – instytucji Państwa, jak i organizacji działających oddolnie, z poziomu społeczeństwa obywatelskiego. Mocną strona zebranych materiałów jest to, że oddają one głos uchodźczyniom, głos niezapośredniczony przez ramy formalnych anonimowych ankiet, ani długi okres czasu między wydarzeniami, które spowodowały ich znalezienie się w Polsce, a czasem przeprowadzenia badań. Jest to „gorący obraz sytuacji w pierwszych kilku miesiącach pobytu tych osób w Polsce (marzec 2022-grudzień 2022). Zapewne powtórzenie tych badań teraz ( grudzień 2023) gdy oddajemy ten raport w ręce czytelników, dałoby obraz przynajmniej częściowo odmienny. Dzięki temu jednak, ze jest to obraz takiego właśnie okresu czasu, zwraca on uwagę na to co jest w chwilach kryzysu najistotniejsze, na co zwrócić uwagę w pierwszym rzędzie, jak lokować zasoby finansowe i rzeczowe, żeby najskuteczniej pomagać, a przede wszystkim jakich błędów unikać, żeby zasobów z jakimi osoby szukające bezpieczeństwa i dlatego przyjeżdżające do bezpiecznego kraju, nie zmarnować. Poprzez analizę przeprowadzonych wywiadów udało się pokazać jakimi niebywałymi zasobami psychicznymi dysponują te osoby. Został dzięki temu zakwestionowany medialny obraz osób z doświadczeniem uchodźczym, jako biernych ofiar zewnętrznych, niezależnych od nich okoliczności. Wykonane przez nas analizy temu przeczą. Można oczywiście zadać pytanie o to jak typowe były osoby, z którymi przeprowadziłyśmy wywiady. Uczciwa odpowiedź brzmi – nie wiadomo. Nie zmniejsza to jednak wagi osiągniętych wyników, ale zachęca do zweryfikowania dotychczasowego pola dyskursu rozciągającego się między dwoma biegunami: uchodźca jest albo ofiarą, która powinna przyjąć z wdzięcznością każdą zaoferowaną w kraju goszczącym pomoc, gdyż sama nie wie jakiej pomocy potrzebuje- albo, gdy jest aktywny, poszukuje pracy, przemieszcza się poza miejsce pobytu wyznaczone przez władze kraju przyjmującego, jest „niby- uchodźcą”, a w rzeczywistości oszustem pretendującym do miana osoby pokrzywdzonej przez wojnę, a w rzeczywistości przyjeżdżającym do innego kraju, żeby poprawić swoją sytuację materialną.
Nasze wyniki otwierają dyskurs o tym, jak osoby pokrzywdzone przez wojnę, gdy opuszczą swój kraj mogą zostać wsparte w kraju do którego trafiły. Jakie działania warto podjąć, żeby odzyskały swoją sprawczość i możliwie szybko zaczęły funkcjonować jako pełnowartościowi członkowie społeczeństwa, którzy nie czekają biernie na działanie różnych agend państwa przyjmującego lub organizacji pozarządowych, lecz same potrafią rozpocząć rekonstruowanie swojego świata po traumie wojny i ucieczki. Takie podejście jest nie tylko wartościowsze z perspektywy tych osób, ale i z perspektywy kraju przyjmującego, który może bardziej skutecznie kierować do nich działania pomocowe. Przyjęcie takiego podejścia wymaga jednak uznania, że pomoc musi odpowiadać na potrzeby tych osób, tak jak one je wyrażają. Przykładowo mogą to być takie potrzeby jak dostęp do ważnych informacji np. skuteczne kursy językowe, znalezienie niezależnego mieszkania, szkoły i opieki dla dziecka, pracy i opieki lekarskiej. Podejście takie stoi w opozycji do przyjmowania apriori, że ‘wiadomo” co jest potrzebne takim osobom (bezpłatne zamieszkanie, wyżywienie, darmowa odzież, ewentualnie sesje terapeutyczne z powodu przeżywanego PTSD). Analiza wyników naszych badań pozwoliła dostrzec wagę takiej podmiotowej strony pomocy, przyjmującej, że osoba otrzymująca pomoc jest kompetentnym adresatem pomocy, współdecydującym o swoim losie, a nie biernym biorcą pomocy zaoferowanej przez innych. Taka zmiana postrzegania osób z doświadczeniem uchodźctwa od widzenia w nich ofiar, na widzenie w nich bohaterów w walce z okolicznościami które pozbawiły ich domu i wsparcia najbliższych, to bardzo ważny efekt przeprowadzonych badań. W kontakcie z takimi osobami nie warto pytać przede wszystkim o to, co przeżyły w związku z wojną przed którą schroniły się w Polsce, a raczej o to, co jest im przede wszystkim potrzebne żeby przeżyć tu i teraz, czyli w bezpiecznym kraju goszczącym.